ENZYMY: RÓŻNICA POMIĘDZY SUROWYM A TERMICZNIE ZNISZCZONYM POŻYWIENIEM

ENZYMY: RÓŻNICA POMIĘDZY SUROWYM A TERMICZNIE ZNISZCZONYM POŻYWIENIEM

Autorka: Emily Kane ND

Tłumaczył: Aleksander Kwaitkowski

ENZYMY: Taka niewielka a zarazem taka ogromna różnica pomiędzy surowym a termicznie zniszczonym pożywieniem.


Rzeczywiście, wszystkie chroniczne choroby zwyrodnieniowe są spowodowane lub wspomagane przez problemy powiązane z trawieniem. Po szeregu najbardziej wszechstronnych badaniach nad odżywianiem jakie przedsięwzięła specjalna komisja senatu USA d/s Odżywiania (Senate Select Committee on Nutrition and Human Needs) stwierdziła w raporcie z 1978 roku zatytułowanym: ?Diet and Killer Diseases? (Dieta oraz choroby ?uśmiercające?) następująco: ?Przeciętna dieta Amerykanina jest odpowiedzialna za rozwój chronicznych chorób zwyrodnieniowych takich jak: choroby serca, arterioskleroza, nowotwory, cukrzyca, porażenia, wylewy do mózgu itp.? Wiele z najbardziej powszechnych zaburzeń zdrowotnych dotyczy poskręcanej ?rurki? długości ok. 7 metrów (20 stóp), wyścielonej od wewnątrz nabłonkiem; ww. ?rurka? bezpośrednio pośredniczy w kontakcie pomiędzy środowiskiem zewnętrznym a naszym ustrojem. To nie jest żadna tajemnica. Chodzi o nasz Przewód Pokarmowy w skrócie PP. Pracę jaką wykonuje ?obywatel PP? to alchemiczne przetworzenie spożytego pożywienia w nasze mięśnie, krew, odruchy, myśli, uczucia itd.... z małą pomocą naszych [enzymatycznych] przyjaciół t.j. ślinianek, trzustki, wątroby, a najważniejsze z nich to SUROWE POŻYWIENIE wszystko czego dostarcza (teraz właśnie dochodzimy do punktu kulminacyjnego) a mianowicie ENZYMÓW.

Enzymy są delikatnymi dynamami (siłowniami). Delikatne dlatego, że są niszczone przez temperaturę począwszy od 48oC (118oF), a niektóre z nich ulegają zniszczeniu już w tak niskiej temperaturze jak 40,5oC (105oF); to wszystko oznacza, że ww. nie są w stanie przeżyć nawet krótkotrwałego potraktowania parą wodną. Nazwałam ww. dynamami (siłowniami) ponieważ są to bardzo silne biochemiczne katalizatory; przyśpieszają reakcje spalania [katabolizm] oraz syntezy [anabolizm] w ustroju w zależności od jego potrzeb. Enzymy to białka wysokowyspecjalizowane, bardzo często z długimi i skomplikowanymi nazwami z końcówką ?-aza?


Trzema podstawowymi grupami enzymów trawiennych to: proteazy, lipazy oraz amylazy trawiące odpowiednio: białka, tłuszcze i inne lipidy oraz węglowodany (cukry). Amylaza jest wydzielana przez ślinianki, początek trawienia węglowodanów zachodzi już w jamie ustnej [dotyczy to również pożywienia węglowodanowego termicznie zniszczonego]. Czy kiedykolwiek żułe(a)ś kawałek chleba czy ziemniaka przez dłuższą chwilę, poczułe(a)ś ten słodkawy smak, nieprawdaż? (Dobrym pomysłem jest właśnie dokładne przeżuwanie naszego pożywienia; zrobienie soku już w naszych ustach zanim jeszcze przełkniemy kęs pokarmu.) Lipazy są syntetyzowane przede wszystkim w naszej wątrobie a proteazy pochodzą z naszej trzustki.


Chociaż organy wytwarzające enzymy kontynują ww. funkcję przez całe nasze życie, t.j. zdrowe życie, ale w końcu zużywają się, szczególnie na dzisiejszej ?Standardowej Amerykańskiej Diecie? nawet skrót od tej nazwy naturalnie wskazuje co to jest t.j. SAD (?sad? w języku angielskim oznacza smutny). [Wieloletnie] badania dietetyczne przeprowadzone przez Dr Francisa M. Pottengera [Zobacz artykuł: Koty Pottengera] niezbicie dowodzą co kryje się za termicznie zniszczonym pożywieniem, artykułami w puszkach, kuchenką mikrofalową, itp; ww. powodują rozwój chronicznych chorób zwyrodnieniowych, a wraz z nimi przedwczesną, [wielokrotnie bardzo okrutną, pełną bólu] śmierć.


Professor Jackson (Dept. of Anatomy, University of Minnesota) stwierdził, że szczury karmione przez 135 dni na 80% termicznie zniszczonej diecie wykazywały powiększenie trzustki o 20-30% wg. ciężaru. To oznacza, że trzustka była zmuszona do nadgodzin, cięższej pracy, aby sprostać termicznie zniszczonej żywności. ?Chociaż nasz ustrój jest w stanie wytwarzać enzymy, im więcej marnotrawimy nasz potencjał enzymowy tym szybciej się ww. wykończy...? tak napisał Dr Edward Howell, osoba, która zapoczątkowała pionierskie badania na korzyściami związanymi z enzymami pokarmowymi, enzymami zawartymi w surowym pożywieniu. 18-letni młodzieniec może wytwarzać 30 razy więcej amylazy ślinowej niż 85 letni człowiek.

Enzymy powodują m.in. kiełkowanie nasion. Kiełki tak naprawdę, są najbogatszym źródłem enzymów. Innymi znakomitymi żródłami enzymów to owoce np. melonowiec (ang. papaya) Carica papaya, ananas - Ananas sativus, grzybki-pleśnie rodzaj Aspergillus. Technologia ludzka nie jest w stanie syntetycznie wyprodukować czynnych enzymów, ponieważ są to twory już same w sobie ożywione. Jedynie surowe pożywienie posiada w pełni funkcjonujące ożywione enzymy. Dlatego też wątroba, trzustka, żołądek oraz jelita muszą przychodzić z pomocą na ratunek, aby zaopatrzyć ustrój w enzymy trawienne zwłaszcza osobom będącym jedynie na termicznie zniszczonej diecie.

Ta [nadgodzinowa robota], robota wytwarzania własnych enzymów trawiennych może stać się przysłowiowym gwoździem do trumny dla naszego zdrowia i długości naszego życia ponieważ bez przerwy taksuje ograniczone rezerwy energetyczne naszych organów. Na dodatek termicznie zniszczone pożywienie przechodzi znacznie wolniej przez ?obywatela PP? niż pożywienie surowe; ww. ma tendencją do fermentowania, gnicia wydzielając przy tym trucizny wchodzące wraz z krwią do naszego ustroju. Nowotwory jelita grubego są drugą zaraz po nawotworach płuc, ?kostuchą? w USA; chorobowe powiązania ze spożywaniem termicznego zniszczonego pożywienia, pożywienia wyzutego z enzymów są różnorodne. Przedłużające się okresy podtruwania (intoksykacji) mogą ujawniać się następującymi objawami: osłabienia, nerwowość, nieżyty jelitowo-żołądkowe, częste, powtarzające się infekcje, wysypki, wypryski skórne, zaburzenia hormonalne, bóle głowy (migreny), artretyzm, ischias, nerwobóle w plecach, alergie, astma, schorzenia oczów, uszów, nosa i górnych dróg oddechowych itd. Wszystkie ww. schorzenia jak wykazano można leczyć bezpośrednio poprzez oczyszczanie jelita grubego [wlewy doodbytnicze, lewatywy]. Oczywiście, ważne jest również dostarczać wraz z dietą włókno, które oczyszcza ściany jelita grubego, ale jeszcze bardziej ważne są enzymy, enzymy pozwalające na poprawną akcję trawienną oraz wchłanianie niezbędnych pożywek [bez dobrego trawienia nie ma dobrego wchłaniania]. Najczęściej [niedotrawione fragmenty] termicznie zniszczonego pożywienia dostają się do naszego krwioobiegu, ww. osadzają się jak śmieci w różnych częściach naszego ustroju. Jeżeli jest to ugotowany tłuszcz wiadomo, osadzanie cholesterolu; jeżeli nawarstwia się nieorganiczny wapień to zwiastuje artretyzm; a jeżeli rafinowane cukry włącznie z ugotowaną skrobią to cukrzyca. Białe ciałka krwi, ich ilości dramatycznie wzrastają po konsumpcji termicznie zniszczonego posiłku, artykułów z puszek lub po innych wysokoprzetworzonych produktach, ww. zjawisko nosi nazwę leukocytozy potrawiennej. Podwyższone poziomy BCK (Białych Ciałek Krwi) są skorelowane z infekcjami bakteryjnymi, zapaleniami, to wszystko obniża naszą odporność. Surowe pożywienie nie powoduje ww. negatywnej reakcji. Wszystkie surowe produkty zawierają dokładnie takie rodzaje i ilości enzymów, które są wymagane po to, aby strawić wszystko do ostatniej złożonej cząsteczki, przetrawić na proste związki wchodzące w skład naszego metabolizmu t.j. aminokwasy (z białek), cukry proste (z wielocukrów), czy egzogenne kwasy tłuszczowe (z nienasyconych tłuszczów roślinnych).

Jesteśmy tym co jemy: Jedzmy ożywione pożywienie (co najmniej raz dziennie!).

Dr Emily Kane pracuje w Juneau, Alaska.


Additional information