Rachel Ngom

Źródło: veganbodybuilding.com

Tłumaczenie: Karolina Kłosek

 

Imię: Rachel Ngom

Rok urodzenia: 4.08.1987

Wzrost: 185 cm

Waga: 74 kg

Miejsce urodzenia: Wheaton, Illinois

Obecne miejsce zamieszkania: St. Louis, Missouri

Dziedziny sportu: W college?u Uniwersytetu Illinois w Champaign-Urbana grałam w siatkówkę. Obecnie jestem internetową instruktorką fitness i sama zachowuję formę.

 

Powiedz nam coś o sobie- czym się zajmujesz, jakie masz hobby/zainteresowania/pasje ?

Mam na imię Rachel i jestem internetową instruktorką fitness, bizneswoman oraz stacjonarną studentką studiów magisterskich. Moją pasją jest pozostawanie w formie, zdrowe (i wegańskie!) odżywianie oraz podróże. Najbardziej podobało mi się w Afryce, gdzie mieszkałam w Kenii i Senegalu, w którym poznałam mojego męża : ) Czas na świeżym powietrzu można tam spędzić na tysiąc sposobów.

Dlaczego zostałaś weganką?

Najpierw zostałam weganką z powodów zdrowotnych. Moja mama miała 3 razy raka, a wszyscy moi dziadkowie na raka zmarli. Zdecydowałam się na 30-dniowe wegańskie oczyszczanie Mellisy Costello (więcej na karmachow.com) i znalazłam się w środowisku, które mnie wspierało; gdzie wszyscy staliśmy się świadomi korzyści wynikających z takiej diety. Czułam się wtedy tak dobrze, że już zostałam.

Kiedy i dlaczego zainteresowałaś się fitnessem?

Interesowałam się fitnessem od dziecka. Dorastając, uprawiałam chyba każdy możliwy sport, aż w końcu zaczęłam na poważnie grać w siatkówkę. Jeździliśmy do Włoch i Chin, a w ostatniej klasie liceum nasza drużyna wygrała Igrzyska Juniorów. Dostałam pełne stypendium na Uniwersytet Illinois, a kiedy zakończyłam karierę siatkarską, zachowywanie formy było dla mnie czymś naturalnym.

Jakbyś opisała swoją dietę?

Różni się zależnie od aktualnego programu ćwiczeniowego. Liczę kalorie i staram się trzymać dawek odpowiednich dla poziomu mojej aktywności fizycznej. Upewniam się też, że jem tyle warzyw, ile to możliwe.

Jakbyś opisała swój program ćwiczeń?

Zależy od mojego samopoczucia. Podczas mojej kariery siatkarskiej miałam kilka kontuzji, które się nie wygoiły, dlatego robię małe kroczki. Raz czuję się dobrze i mogę ciężko ćwiczyć, a kiedy indziej zwalniam tempo i łagodzę intensywność ćwiczeń. Aktualnie ćwiczę mieszankę Les Mills Pumps [domowy program ćwiczeniowy rzeźbiący, wyszczuplający i wzmacniający ciało ? dop.tłum.] i Insanity [bardzo intensywny 60-dniowy program ćwiczeń interwałowych- dop.tłum.], więc uzyskuję porządną dawkę treningu siłowego i szalonego cardio.

 

Jakich, jeśli w ogóle, suplementów używasz i dlaczego?

Superżywność! Jestem wielką fanką Shakeology [suplement redukujący uczucie głodu, wspomagający detoks, metabolizm i zwiększający wydajność organizmu- dop. tłum.] i wierzę, że superżywność ma zdolność leczenia naszego ciała. Od ponad roku nie chorowałam!

Jak ludzie reagują, gdy dowiadują się, że jesteś weganką?

Najczęściej pytają mnie- ?Skąd bierzesz białko??. Dla mnie to niezwykła okazja, aby uczyć innych i dzielić się swoją pasją.

Jakie są znane stereotypy dotyczące weganizmu?

Że jemy tylko trawę. Mój mąż je mięso i próbuję wybić mu z głowy ten stereotyp, na co trzeba czasu.

Czy odniosłaś sukces w promowaniu weganizmu/wegetarianizmu wśród innych? Jeżeli tak, jak tego dokonałaś?

Przekonałam swoich rodziców i kilku przyjaciół do diety semiwegetariańskiej [dieta zbliżona do wegetariańskiej, wykluczająca mięso czerwone i dopuszczająca białe oraz ryby- dop.tłum.]. uczyli się o tym przez oglądanie dokumentów takich jak Forks Over Knives [amerykański dokument postulujący dietę pozbawioną produktów zwierzęcych i przetworzonych, które powodują choroby cywilizacyjne- dop. tłum] i Food Matters [dokument mówiący o tym, że dieta może zdziałać więcej niż leki na chorobę, oraz że koncerny farmaceutyczne utrzymują się z łagodzenia tylko objawów- dop.tłum.]

Co uważasz za najważniejszy aspekt treningu?

Konsekwencja.

Co najbardziej lubisz w byciu weganką?

Całe to pyszne jedzenie. Świadomość, że zapewniam swojemu ciału najbardziej odżywcze paliwo oraz pomagam zwierzętom i środowisku. Tu nie ma przegranych.

Co najbardziej lubisz w byciu wysportowaną?

Uwielbiam uczucie naciągania granic i osiągania czegoś, o czym nie sądziłam, że jestem w stanie zrobić.

Jakie rady dałabyś osobom, które dopiero zaczęły ćwiczyć?

Nie róbcie zbyt dużo zbyt szybko- to przepis na porażkę i kontuzje. Oswójcie się z programem. Lepiej ćwiczyć po 20 minut 5-6 dni w tygodniu niż 2 godziny w jeden dzień.

Jakie rady dałabyś osobom, które myślą o przejściu na weganizm?

Uczcie się! Jest wielu wegan żyjących na śmieciowym jedzeniu. Niech wasza dieta będzie tak roślinna jak to możliwe. Jedzcie tyle zieleniny, ile możecie.

Co cię motywuje w życiu?

Pomaganie innym w przełamywaniu barier i osiąganiu sukcesu! Ćwiczenie z kimś i obserwowanie, jak robi coś, czego wcześniej nie był w stanie, to wspaniałe uczucie.

Co sądzisz o veganbodybuilding.com? W jaki sposób ci pomogło lub cię zainspirowało?

Uwielbiam tą stronę! To świetne źródło dla wegan- obecnych i aspirujących. Udowadnia, że nie trzeba jeść mięsa, aby być w świetnej kondycji.

Czy chciałabyś się podzielić jeszcze jakimiś przemyśleniami?

 

Uwielbiam pozostawać w kontakcie z zainteresowanymi fitnessem ludźmi, dlatego możecie mnie odszukać na Facebooku.

Additional information